Internetowa rzeczywistość polskich nastolatków

Z najnowszego raportu Państwowego Instytutu Badawczego NASK wyłania się niepokojący obraz – nastolatki w Polsce coraz więcej czasu spędzają w Internecie. Eksperci z ESET radzą rodzicom co zrobić, by wirtualny świat nie zdominował życia ich pociech.

Młodzi ludzie coraz częściej nie wyobrażają sobie życia bez Internetu. Stanowi on dla nich zarówno główne źródło rozrywki, jak i narzędzie do kontaktu z rodziną i znajomymi. Niepokojący jest jednak fakt, że wirtualny świat pochłania coraz więcej ich czasu. Z opublikowanego przez NASK raportu wynika, że statystyczny polski nastolatek dziennie spędza w sieci 4 godziny i 12 minut, czyli o 32 minuty więcej niż trzy lata temu. Co piąty badany wskazał, że każdego dnia na aktywność w Internecie poświęca przynajmniej 6 godzin. Jak się okazuje, wyjaśnienie tajemnicy rosnących statystyk może być całkiem proste. Jednym z głównych winowajców jest smartfon, którego większość nastolatków ma w dzisiejszych czasach stale przy sobie. Aż 93,9 procent respondentów łączy się za jego pośrednictwem z Internetem. Dla porównania tylko 57,9 procent ankietowanej młodzieży wykorzystuje w tym samym celu laptopa.

Rodzice nie muszą być bezradni

Co mogą zrobić rodzice, którzy widzą, że ich dziecko spędza w sieci zbyt dużo czasu? Według eksperta z ESET, producenta rozwiązań popularnych w Polsce antywirusów, podstawą jest wyznaczenie jasnych zasad dotyczących korzystania z Internetu. W ich egzekwowaniu pomocna może być specjalna aplikacja zainstalowana na smartfonie pociechy, która pozwala m.in. określić jak długo i w jaki sposób dziecko korzysta z Internetu. Rodzic z jej pomocą może ustalić reguły korzystania z poszczególnych aplikacji, np. ograniczając dostęp do portali społecznościowych do 2 godzin między 16:00 i 20:00 oraz wyłączając dostęp do komunikatorów w trakcie lekcji.

Warto pamiętać, że ucieczka w wirtualną rzeczywistość bardzo często wynika z braku atrakcyjnych alternatyw. W takiej sytuacji rodzic powinien zadbać o to, by odpowiednio zorganizować swojemu dziecku czas po lekcjach. Dodatkowe zajęcia sportowe, nowe hobby, a nawet chwila zwykłej rozmowy – wszystko to może zastąpić kolejne popołudnie spędzone na przeglądaniu Facebooka.

Góra